Karolina & Jacek

Piękny ślub w zimie Zieleniec – Kudowa-Zdrój – Wójtowice.

Uwielbiam takich pozytywnych wariatów i kocham Zimę. Co prawda mogłaby w tym roku być bardziej śnieżna, ale nam się udało załapać na nieco bieli w Orlicko Bystrzyckim górskim klimacie. 

Jedno z moich marzeń, które się spełniają to śluby zimowe, choć est ich stosunkowo niewiele to na każdy ciesze sie tak samo. Choć są może nieco mroźne, ale zawsze panują na nich gorące emocjami. Tym razem nie było inaczej.
Piękne zaślubiny odbyły się w naszym parafialnym kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Kudowie, żywiołowe wesele do białego rana gościł Pensjonat pod Dębem w Wójtowicach, a na plener zabrałem młodych w okolice Lasówki niedaleko Zieleńca.

Wspólne przygtowania

Wyzwaniem dla fotografa jest bycie w dwóch miejscach jednocześnie i to tyczy się głównie przygotowań. Panna Młoda u siebie Pan Młody u siebie… i jeszcze w różnych miejsowościach. Wtedy ślub zaczynam od mega wysiłku porównywalnego z maratonem. Co mnie bardzo ciszy nie zawsze tak jest.

Coraz częściej Młodzi przygotowują się razem i tu mieliśmy właśnie taką komfortową sytuację. Karolina i Jacek pomagali sobie wzajemnie, a towarzyszyła im mama i córcia. Pełne radości, śmiechu i luzu przygotowania to okazja to rewelacyjnych zdjęć!

W tym kościele często mam okazję fotografować, może dlatego, że to właśnie mój parafialny Kościół 😉 Ale tym razem był nie do poznania – piękna świąteczno zimowa oprawa sprawiła, że wyglądał wspaniale. Uroczystość była bardzo rodzinna. Czytania odczytali rodzice, a oprawą muzyczną zajął się kudowski chór. Wspaniale.

Wesele miało miejsce w pensjonacie Pod Dębem Wójtowicach. Musieliśmy troche dojechać, ale warto było. świetny ośrodek zapewniający miejsca noclegowe oraz przepyszne jedzonko.

Sesja Plenerowa

Sesja w klimacie zimowym w Lasówce nieopodal Zieleńca, swoją drogą uwielbiam te miejsce.
Karolina dzielnie znosła zimno z odkrytymi ramionami brrryyy, zawsze podziwiam Panny Młode za wytrzymałość na zimno i determinację, ale oczywiście nie tylko za to :). Wracając do naszego pleneru, to jest wałaśnie mój ulubiony klimat, przyroda, las, góry i ONI.

Inne reportaże zobaczysz na BLOGU